Skoro już Wam powiedziałam po co w zasadzie założyłam bloga to idąc za ciosem powiem Wam jeszcze jak.
Otóż.
Mega super hiper ważny klient korporacyjny, którego nazwy nie mogę wymienić, gdyż podpisałam dokument o tym, że jak wymienię to firma mnie też wymieni, już po pół roku funkcjonowania nowego projektu świadczącego dla niego usługi postanowił rzeczony projekt połączyć kablem sieciowym ze swoją siedzibą w I-Tak-Nie-Wiem-Gdzie. W zasadzie to o kablach wiem niewiele, a o sieci jeszcze mniej, ale myślę sobie, co mi tam, zostanę tą godzinkę dłużej na zakładzie, będzie żem odpowiedzialna i zaangażowana, a po wszystkim powiem, że osobiście uczestniczyłam w tym przełomowym momencie dziejów.
No więc wiecie, dla tych co w świecie IT obeznani, to się „change” nazywa. Jak „Wind of change”, tylko wiatru relatywnie mniej. Change odbywa się natomiast przez conf call, inaczej zwany zarazą pracy korporacyjnej. Mamy więc fachowe zaproszenie, z 15 osób ma być, niezła bibka, dzwonię więc i ja. Conf call jaki jest to wiadomo:
– Siemka, siemka, Zdzichu, Światowy Ekspert ds Kabli.
– Heja, Wawrzyniec, Lokalny Administrator Lewej Końcówki Kabla.
– Witam Państwa, Młodszy Specjalista ds Przebiegu Kabla od Końca do Końca.
– Czy są z nami Lokalni Administratorzy ds Prawej Strony?
….. cisza
– Proponuję więc poczekać na tych z Prawej.
– A sorki, sorki, Zenobiusz, ja z Prawej, tylko zapomniałem się odezwać jak pytaliście.
– Brakuje nam kogoś? No brakuje, ale że czas goni to może zaczniemy bez Tych Co To Z Kabla Potrafią Robić Śmieszne Zwierzątka, ok?
– Świetnie, możemy więc zaczynać! Zebraliśmy się tu wokół naszych słuchawek, aby dokonać chwalebnego czynu połączenia Strony Lewej ze Stroną Prawą, przystąpmy więc do dzieła!
Dobra nasza, myślę sobie, konkretni eksperci, pykniemy w maks godzinkę i po sprawie.
– W tej chwili poprosimy o odpięcie Tego i Owego, a następnie wpięcie Owego i Tego w uprzednio do tego celu oznaczone otwory w Waszym Urządzeniu Co To Je Trzymacie Za Zamkniętymi Drzwiami.
– Przystępujemy do odpinania i przypinania.
– Po zakończonej akcji my przystąpimy do definiowania Polityk. Zajmie nam to około 20-30 minut.
No nieźle. Wielu próbowało zdefiniować Politykę, a ci tu pykną nie jedną, a kilka w pół godzinki. No dobra, to poczekam… Co by tu… A! Ciekawe jak się bloga zakłada.